
Tradycyjny zegarek kojarzy się z elegancją i klasą. Niemal żaden jej zwolennik nie założy na rękę „elektronika”, a tym bardziej smartwatcha, na którego tarczy uroczo mrugają cyfry, które obok wskazówek zegarka z prawdziwego zdarzenia nigdy nie stały. Co jednak, kiedy ceniący elegancję jest jednocześnie geekiem, który chce mierzyć, ile kroków przebył, jaka jest jakość jego snu oraz ile basenów przepłynął?